Jestem ciekawa, jak się masz na tej naszej narodowej kwarantannie? 🙂
Obecne okoliczności są wyjątkowe, niespotykane, jedyne w swoim rodzaju. I wiąże się z nimi mnóstwo emocji (zastanów się, jakie są Twoje).
Jakby nie patrzeć, czeka nas jeszcze minimum kilka tygodni w zamknięciu. I mam takie głębokie przekonanie, że warto – bardzo warto! – ten czas dobrze wykorzystać.
Dać uwagę temu, czemu na co dzień dajesz jej za mało. Zatroszczyć się o to, o co warto się zatroszczyć.
Stres mobilizuje
Doświadczamy teraz stresu w dużych ilościach. Boimy się o zdrowie, pracę, przyszłość. Już samo zamknięcie w domu jest stresujące, bo nie możemy realizować wszystkich naszych potrzeb z tzw. normalnego życia.
Zachęcam Cię do poradzenia sobie z obecną sytuacją w sposób zadaniowy – czyli bardzo efektywny.
Stres powoduje, że jesteśmy gotowi. Do działania. Do zmian. Do tego, by się adaptować. Do tego, by przetrwać.
Skorzystaj z tego zmobilizowania swojego organizmu i zrób coś pożytecznego, coś dobrego!
1. Naprawdę daj uwagę swoim bliskim
W obliczu tego, co się dzieje, mamy szansę, aby zadbać o wielką wartość. Bo dla wielu z nas jest nią rodzina. Chcąc nie chcąc – dostaliśmy szansę na to, by poświęcić o wiele więcej uwagi swoim bliskim.
Pomyśl: jak wykorzystujesz tę szansę? Jaką jakość ma czas spędzany z Twoimi domownikami? Bo tu nie tylko o ilość tego czasu chodzi, ale – szczególnie teraz – przede wszystkim o jakość.
Na co dzień, kiedy jesteśmy zagonieni i zapracowani, często nie mamy ani siły, ani właśnie czasu na to, by zadbać o jakość wspólnie spędzanych chwil.
Dziś masz tę okazję. Nie zmarnuj jej. Doceń to, kogo masz wokół siebie!
2. Zadbaj o siebie
O swój umysł, o ducha. O ciało też się da – nawet w tych okolicznościach.
Jeśli pracujesz z domu, zaoszczędzasz czas, który normalnie poświęcasz na dojazd do pracy. Zastanawiałeś się, ile go teraz zyskujesz? Ile to tygodniowo?
Potraktuj go jako czas podarowany dla Ciebie. Pomyśl, co dla siebie możesz zrobić, co sprawi Ci przyjemność. Albo będzie dla Ciebie użyteczne. Albo jedno i drugie.
Książka, film, kurs online, medytacja, modlitwa, treningi z Chodakowską, może dieta – dla tych, którzy jej potrzebują. Poszukaj także interesujących webinariów – teraz ich pełno!
Postaw jakiś cel, podejmij decyzję, że to robisz. Postanów, co to będzie. Wykorzystaj ten czas.
3. Zrób porządki
I nie mam tutaj na myśli po prostu posprzątania mieszkania. Choć pewnie warto też i o to zadbać 🙂
Mówiąc o porządkach myślę o tym, by przejrzeć to, co masz w domu i zdecydować się na oddanie lub wyrzucenie tego, czego nie potrzebujesz.
Masz teraz doskonałą okazję, by to zrobić.
Z racji tego, że mamy dużo czasu – możesz to rozłożyć na raty.
Porządki tego rodzaju pozwolą Ci wygospodarować przestrzeń – a ma to sens nie tylko fizyczny, ale i psychologiczny.
Wyrzucając to, co stare i nieużywane, robimy niejako miejsce na nowe. Też w naszej głowie.
Poza tym, badania mówią, że jeśli masz w domu mniej przedmiotów – Twój mózg jest bardziej zrelaksowany i szybciej się regeneruje. Widzi tę przestrzeń, porządek. Otwiera się na nowe.
4. Pooglądaj zdjęcia
Serio!
Ostatnio było można obserwować i wziąć udział w super wyzwaniu na facebooku – by opublikować swoje zdjęcia z dzieciństwa. Mnóstwa śmiechu i radości, ileż zaskoczeń, wymiany wiadomości w komentarzach!
Oglądanie zdjęć to aktywność zdecydowanie dla ducha i umysłu, emocji. A jeśli oglądasz je wspólne z kimś bliskim – zdecydowanie sprzyja jakości kontaktu z drugą osobą. Wspomnienia, uśmiechy, wzruszenia, sentymenty – to wspaniała okazja do pięknych rozmów. Do spędzenia czasu razem. Czasu dobrego jakościowo.
Kiedy, jak nie teraz!
5. Odpocznij
Między porządkami, czasem spędzonym z bliskimi, kursem online czy innymi ważnymi aktywnościami – znajdź też czas po prostu na to, by odpocząć.
Cierpimy w naszym XXI wieku na brak prawdziwego, wartościowego odpoczynku i regeneracji. Praca z domu teoretycznie nie powoduje takiego zmęczenia, jak normalnie. Piszę teoretycznie – bo pewnie to zależy.
Co innego opieka nad małymi dziećmi… wiem, coś o tym 🙂
Tak, czy inaczej – spróbuj zregenerować siły.
Znajdź na to własny sposób. Ale znajdź.
Niektórzy odpoczywają czytając, oglądając film, słuchając muzyki. Inni po prostu śpią. Jeszcze inni medytują. Dla niektórych doskonałą forma relaksu będzie kąpiel.
Zapal sobie świeczki. Zrób nastrój. Skoro mamy na świecie takie czasy, jak jeszcze nigdy w najnowszej naszej historii – to podejdź inaczej do tego, co robisz i jak to robisz.
Zachęcam Cię, aby pomyśleć, co możesz zrobić, by dobrze wykorzystać ten czas. By go nie zmarnować. By mieć co wspominać. Bo i tak będziemy mieli co wspominać. Ale czy musi być to tylko negatywne…? Przetrwaj ten kryzys konstruktywnie. Skorzystaj z tej lekcji.
Daj znać, co myślisz. Czy masz jakieś postanowienia na ten czas? Czy już je wdrażasz?
Agnieszka
Dodatkowo – poszerz swoją wiedzę i umiejętności z zakresu efektywności osobistej dzięki bezpłatnemu e-bookowi, który mam dla Ciebie w prezencie!
To 25 stron o tym, jak zarządzać sobą w czasie, o samodyscyplinie i organizacji pracy własnej.
3 Odpowiedzi
Marta
Ja też myślę że to taki… czas dla nas. Tak to widzę. I korzystam. Mam plan i zamierzam go zrealizować.
Ela
Piękne, trafiające w sedno przemyślenia skłaniające do refleksji nad tym, co wydaje się na pierwszy rzut oka tylko negatywne. Dające płomień nadziei. Dziękuję 🙂
Piotr
Warto się skoncentrować na tym, co ważne. W ogóle na czymś. Nie siedzieć bezczynnie. Pozdrawiam