Postawę proaktywną spopularyzował S. Covey w swojej książce „7 nawyków skutecznego działania”. Proaktywność jest tam opisana jako podstawa sukcesu, efektywności, osiągania celów. Jakie tajemnice kryje w sobie proaktywność i czy warto je zgłębić?
Po czym poznać proaktywną osobę?
Po energii. Motywacji. Po tym, że jest aktywna. Działa. Idzie do przodu. Nie czeka na rozwój wypadków, tylko podejmuje kroki ku zrealizowaniu zadania. Często zapobiega pojawieniu się problemów, ponieważ przejawia inicjatywę i przewiduje, jakie trudności mogą wystąpić. Działa więc, aby im zapobiec. Postawa proaktywna wiąże się z odwagą w podejmowaniu decyzji i szukaniem możliwości w danej sytuacji.
Proaktywność można rozwijać
Dostrzegaj, na co masz wpływ w swoim życiu
To pierwszy krok do rozwoju i zmiany. Są pewne sprawy, na które wpływu nie masz i nigdy mieć nie będziesz. Potrzebujesz to sobie uświadomić i zaakceptować. Ale kiedy już zidentyfikujesz to, co masz wpływ pozostaje Ci zdecydować, co z tym zrobisz.
Moim ulubionym przykładem jest to, kiedy ktoś mi mówi, że nie ma na coś czasu. Tylko że… każdy ma wpływ na gospodarownie swoim czasem. Wszystko jest kwestią wyboru. Żeby znaleźć czas na coś wartościowego – potrzeba zrezygnować z rzeczy mniej wartościowych. A na to przecież masz wpływ. W sytuacji problemowej osoba proaktywna szuka futki dla rozwiązań. Szuka tego, na co ma wpływ.
Dostrzegaj możliwości
Możliwości są wszędzie. Pomyśl, jak możesz wykorzystać daną sytuację, co Ci może dać konkretne doświadczenie. Jeśli masz szansę uczestniczyć w jakimś evencie, spotkaniu, szkoleniu, etc. – korzystaj. Nigdy nie wiesz, kogo tam poznasz, czego się dowiesz i do czego się zainspirujesz.
Wyznaczaj sobie cele
Cele motywują Cię do podejmowania działań. Kiedy masz cel, nie czekasz na to, co przyniesie los, tylko podejmujesz konkretne kroki. Aktywnie wpływasz na swoją sytuację. (Więcej o wyznaczaniu celów pisałam tutaj.)
Pamiętaj o tym, co dla Ciebie ważne
Kiedy decydujesz się na jakieś działanie, angażujesz się w coś, to potrzebujesz pamiętać, jakie masz cele, co chcesz osiągnąć, co jest dla Ciebie ważne. Nie sztuką jest angażować się we wszystko, ale wybierać to, co jest dla Ciebie wartościowe. Masz ograniczony czas oraz uwagę. Wybieraj mądrze to, co będzie najlepsze dla Ciebie.
Bądź odpowiedzialny i zdecydowany
Osoba proaktywna bierze życie w swoje ręce. Sama decyzuje. Jest świadoma, dlaczego dokonuje takich wyborów. Jest odpowiedzialna za swoje porażki, ale i sukcesy. Nie mowi: „udało mi się”, albo „przydarzyło mi się”. Pracuje na to, co ma. Nie boi się popełniać błędów. Akceptuje je w drodze do dobrych rezultatów.
Proaktywność w pracy
Proaktywność wiąże się z pozytywnym nastawieniem do pracy i obowiązków, do zadań i wyzwań. Z szukaniem nowych aktywności i rozwiązań. Proaktywny pracownik jest zorientowany na zrealizowanie zadania i często robi więcej niż mu powierzono. Ponadto jest bardziej otwarty na zmiany w miejscu pracy i łatwiej się do nich przystosowuje. Proaktywni pracownicy po prostu… rzetelnie pracują. Są ambitni, wytrwali, aktywni i widać ich działania oraz inicjatywę. Nic więc dziwnego, że zwykle są to osoby osiągające w pracy najlepsze wyniki. Wiedzą, ku czemu dążą i wkładają wysiłek, aby to osiągnąć.
Szczęście
Co prawda nie znam badań mówiących o związku proaktywności z poczuciem szczęścia czy zadowolenia, ale intuicyjnie taki związek dostrzegam. Kiedy bierzesz sprawy w swoje ręce, wiesz, na co masz wpływ i realnie chcesz ten wpływ mieć. Również wtedy, gdy pokonujesz własne bariery, działasz i jesteś otwarty na nowe doświadczenia – Twoje życie jest bogatsze. A czy nie o to właśnie chodzi? 😉
PS Jeśli nie znasz książki S. Coveya „7 nawyków skutecznego działania”, to wiesz, co robić.
Bądź proaktywny – przeczytaj! 😉
Inne książki – warte polecenia – znajdziesz tutaj: #książki
Jeśli chcesz poczytać o innych kompetencjach, o których piszę na blogu, znajdziesz je tu: #kompetencje
Agnieszka
_____________________
4 Odpowiedzi
Michał
Zauważyłem, że jeśli skupiam się na rzeczach, na które mam wpływ, a nie zajmuję się tymi, na które wpływu nie mam, to ludzie dookoła często mówią: Jak możesz się tym nie przejmować?! Odpowiadam: nie mam na to wpływu, więc wolę tę energię wykorzystać na rzeczy, z którymi mogę coś zrobić. Zwykle nikt nie rozumie 😉 Czy masz może lepszą odpowiedź na takie pytania?
Agnieszka Żmuda
Michał, sama często to słyszę 😉
No i wtedy njczęściej odpowiadam: W czym mi pomoże przejmowanie się tym? Przecież to i tak nie rozwiąże problemu. Lepiej jest zaakceptować sytuację taką, jaka jest i mieć z tym spokój, bo i tak nic z tym nie zrobię, niż martwić się. To zwyczajnie nic mi nie da.
Najczęściej działa 😉
Jusytna
Przeczytałam i dochodzę do wniosku, że sama jestem osobą proaktywną! I zgadzam się, że tę postawę można rozwijać – wciąż pracuję nad rozwijaniem takich aspektów jak planowanie dnia czy wyznaczanie celów i powoli osiągam rezultaty. Lubię też pracować z proaktywnymi osobami, bo są konkretne, nastawione na cel, zadaniowe, twórcze. Pozdrawiam.
Agnieszka Żmuda
Super, tak trzymać! 😉